Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) przedstawiło prognozy finansowe dla globalnej branży lotniczej na 2025 rok. Przewidywania wskazują na nieznaczne zwiększenie rentowności pomimo wyzwań związanych z kosztami i łańcuchem dostaw.
– Spodziewamy się, że linie lotnicze osiągną globalny zysk w wysokości 36,6 mld dolarów w 2025 roku. Przewoźnicy wykorzystają niższe ceny ropy naftowej, ściśle kontrolując koszty, inwestując w dekarbonizację i zarządzając powrotem do bardziej normalnych poziomów wzrostu po nadzwyczajnym ożywieniu po pandemii. Wszystkie wysiłki pomogą złagodzić kilka obciążeń rentowności, na które linie lotnicze nie mają wpływu, a mianowicie ciągłe wyzwania związane z łańcuchem dostaw, niedobory infrastruktury, uciążliwe regulacje i rosnące obciążenie podatkowe – powiedział Willie Walsh, dyrektor generalny IATA.
Według niego w 2025 r. przychody branży po raz pierwszy przekroczą jeden bilion dolarów, czyli prawie jeden procent światowej gospodarki. – Trzeba jednak pamiętać, że przewoźnicy ponoszą koszty na poziomie 940 mld dolarów, nie wspominając o odsetkach i podatkach. Utrzymują marżę zysku netto na poziomie zaledwie 3,6 proc. Mówiąc inaczej, bufor między zyskiem a stratą, nawet w dobrym roku, którego oczekujemy w 2025 roku, wynosi zaledwie siedem dolarów na pasażera. Przy tak niskich marżach linie lotnicze muszą nadal zwracać uwagę na każdy koszt i nalegać na podobną wydajność w całym łańcuchu dostaw, zwłaszcza od monopolistycznych dostawców infrastruktury, którzy zbyt często zawodzą nas pod względem wydajności i efektywności – podkreślił Walsh.
Rdzeń globalnego łańcucha
IATA podkreśliła szerokie korzyści płynące z poprawiającej się nieustannie komunikacji lotniczej. Najnowsze szacunki pokazują, że zatrudnienie u przewoźników wzrośnie do 3,3 mln w 2025 roku. Linie lotnicze są bowiem rdzeniem globalnego łańcucha, który zatrudnia 86,5 mln osób i generuje 4,1 biliona dolarów wpływu na gospodarkę, a to stanowi 3,9 proc. światowego PKB. Komunikacja lotnicza jest katalizatorem ekonomicznym wzrostu niemal wszystkich branż.
– Patrząc na 2025 rok, po raz pierwszy liczba podróżnych przekroczy pięć miliardów, a liczba lotów osiągnie 40 milionów. Ten wzrost oznacza, że komunikacja lotnicza będzie tworzyć i wspierać miejsca pracy w całej światowej gospodarce. Najbardziej oczywiste są sektory hotelarski i detaliczny, które będą się przygotowywać do zaspokojenia potrzeb rosnącej liczby klientów. Prawie każda firma korzysta z transportu lotniczego, ułatwiając spotkania się z klientami, dostawy i transport produktów. Ponadto wzrost w lotnictwie przyczynia się również do osiągnięcia niemal wszystkich celów zrównoważonego rozwoju ONZ – dodał Walsh.
IATA oczekuje, że ogólna wydajność finansowa branży poprawi się w 2025 roku dzięki niższym cenom paliwa lotniczego. Dalsze wzrosty są hamowane przez wymuszoną dyscyplinę mocy produkcyjnych wynikającą z nierozwiązanych problemów z łańcuchem dostaw. Ogranicza to możliwości wzrostu i podnosi koszty w kilku obszarach, w tym leasingu samolotów i ich konserwacji.
Rentowność netto również ulegnie zmniejszeniu, ponieważ linie lotnicze wyczerpią swoje straty przeniesione z okresu pandemii, a to doprowadzi do wzrostu stawek podatkowych w 2025 roku.
Rekordowy poziom przychodów
IATA prognozuje, że w 2025 roku przychody wzrosną o 4,4 proc do 1,007 biliona dolarów. Przychody z usług pasażerskich osiągną 705 mld dolarów (70 proc. całkowitych przychodów) plus 145 mld dolarów (14,4 proc. całkowitych przychodów) z usług dodatkowych. Średnia cena biletu lotniczego, wliczając usługi dodatkowe, wyniesie 380 dolarów. To o 1,8 proc. mniej niż w 2024 roku. W ujęciu realnym (skorygowanym o inflację) oznacza to spadek o 44 proc. w porównaniu z 2014 rokiem.
Przychód mierzony w pasażerokilometrach (RPK) wzrośnie o osiem proc. w 2025 roku. IATA przewiduje się, o czym wspomniał wyżej Walsh, że liczba operacji lotniczych osiągnie 40 milionów. To wzrost o 4,6 proc. w porównaniu z 2024 roku, a średni wskaźnik wypełnienia samolotów będzie na poziomie 83,4 proc. To oznacza wzrost o 0,4 punktu procentowego w porównaniu z 2024 rokiem.
Zyski zależne od regionu
IATA przewiduje, że wszystkie regiony wykażą się lepszymi wynikami finansowymi w 2025 roku w porównaniu z 2024 rokiem. Zyski będą jednak różne w zależności od przewoźnika i regionu. Najsłabiej będzie to wyglądać w afrykańskich liniach lotniczych, natomiast najsilniejsi będą przewoźnicy z Bliskiego Wschodu.
Zyski linii z Ameryki Północnej będą już na niższym poziomie niż przed pandemią. Wynika to z wyraźnych luk w łańcuchu dostaw w sektorze niskokosztowym. Wolniejsze dostawy samolotów nowej generacji i uzależnienie od pojedynczych wersji samolotów szczególnie wpłynęły na tanich przewoźników, którzy wskutek rosnących płac zmniejszą również przewagę konkurencyjną niskokosztowców nad sieciowymi liniami lotniczymi.
IATA przypomina, że Europa stanęła w obliczu licznych wyzwań wpływających na konkurencyjność w 2024 roku, w tym rosnących płac, uziemień flot, ograniczeń lotów związanych z hałasem, rosnących opłat lotniskowych, uciążliwych przepisów i wysokich podatków krajowych. Trwająca wojna w Ukrainie nadal wpływa na przewoźników na Starym Kontynencie, gdzie zamknięto 20 proc. przestrzeni powietrznej. To skutkuje także dłuższymi trasami do niektórych miejsc docelowych w Azji, ponieważ rosyjska przestrzeń powietrzna pozostaje niedostępna dla europejskich przewoźników. Niemniej w 2025 roku nastąpi niewielki wzrost rentowności, w dużej mierze napędzany przez niskokosztowców, które nie będą już borykać się z uziemieniem floty z powodu problemów z łańcuchem dostaw.
Azja i Pacyfik to z kolei największy rynek pod względem przychodów RPK. Tylko Chiny odpowiadają za ponad 40 proc. ruchu w regionie. W 2024 roku przychody RPK wzrosły w tym regionie o 18,6 proc. To efekt złagodzeń wymogów wizowych wjazdowych do kilku krajów, w tym do Chin, Wietnamu, Malezji i Tajlandii.
Przewoźnicy z Państwa Środka odnotowali niemniej straty netto w pierwszej połowie 2024 roku. Powodem były problemy z łańcuchem dostaw, nadpodażą na rynku krajowym i ograniczeniami częstotliwości lotów do 100 tygodniowo do miejsc docelowych w USA, co oznacza jedną trzecią mniej rejsów niż przed pandemią.
IATA podkreśla, że region Azji i Pacyfiku odnotował najgwałtowniejszy spadek rentowności w 2024 roku. Dzięki jednak silnemu popytowi i rosnącym wskaźnikom wypełnienia samolotów w przyszłym roku prawdopodobna jest niewielka poprawa rentowności.
Strengthened profitability for #airlines is expected in 2025 despite ongoing supply chain issues, according to IATA's financial outlook for the global industry.
Zrzeszenie analizując Amerykę Łacińską zaznaczyło, że ten region jest domem zarówno prosperujących linii lotniczych, jak i dla linii lotniczych, które doświadczają znacznych trudności finansowych, w tym postępowań upadłościowych na podstawie słynnego rozdziału 11. Deprecjacja walut w niektórych państwach, gdzie operacje krajowe są istotne, przyniosła wiele wyzwań. Główne pozycje kosztów, takie jak wydatki na flotę i obsługa zadłużenia, są płacone w amerykańskich dolarach. Niemniej rentowność przewoźników z Ameryki Łacińskiej poprawi się w 2025 roku, ponieważ linie zakończą restrukturyzacje, a kursy walut prawdopodobnie będą zmierzać w kierunku korzystnym dla przewoźników w regionie.
Najsilniejsze wyniki finansowe w 2024 roku osiągnął Bliski Wschód, który wygenerował najwyższy zysk netto na pasażera wśród regionów. Linie lotnicze skorzystały na solidnych wynikach gospodarczych regionu, strategicznych inwestycjach infrastrukturalnych, wspierającej polityce rządowej oraz na zamknięciu rosyjskiej przestrzeni powietrznej dla europejskich, amerykańskich i niektórych azjatyckich linii lotniczych.
Bliski Wschód był także jedynym regionem, który odnotował wzrost przychodów z obsługi pasażerów w 2024 roku, wspierany przez silny biznes premium w zakresie lotów długodystansowych. Przychody mogą się ustabilizować w 2025 roku ze względu na oczekiwaną ekspansję zdolności przewozowych. Pomimo eskalacji konfliktu w Strefie Gazy przewoźnicy z Zatoki Perskiej pozostali w dużej mierze nietknięci. Ambitne cele wzrostu na 2025 roku mogą zostać jednak dotknięte problemami z łańcuchem dostaw, opóźnieniami w dostawach samolotów i ograniczoną dostępnością silników.
IATA zamyka analizę regionów Afryką, gdzie przewoźnicy ponoszą wysokie koszty operacyjne i mają niską skłonność do wydatków na wielu rynkach krajowych. Istotnym problemem jest też niedobór dolarów amerykańskich w niektórych gospodarkach, co wraz z wyzwaniami infrastrukturalnymi i komunikacyjnymi utrudnia ekspansję i wydajność branży lotniczej. Pomimo tych przeszkód widać jednak stały popyt na podróże lotnicze, który nieznacznie poprawi rentowność regionu w 2025 roku.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.